BOGDAN KORCZOWSKI urodził się 29 września 1954 roku w Krakowie. W 1978 ukończył krakowską Akademię Sztuk Pięknych w pracowni prof. Włodzimierza Kunza. Debiutował w 1974 roku na festiwalu "Nowa Ruda" z performance "Biały Rower" jako hołd dla Marcela Duchamp'a. W 1980 osiedlił się w Paryżu, gdzie mieszka do dziś. W 1985 otrzymał dyplom Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (Beaux-Arts) w Paryżu w pracowni Abrahama Hadada. Za swoją działalność artystyczną został wyróżniony w 1986 roku nagrodą Rady Regionu Ile-de-France.
W latach 1986-1995 regularnie przebywał w USA i wystawiał w Nowym Jorku, gdzie w 1988 otrzymał stypendium Fundacji Pollock-Krasner. W czerwcu 1989 roku odbyła się monograficzna wystawa "Korczowski Malarstwo" w Narodowej Galerii Zachęta w Warszawie. W 1998 roku Instytut Polski w Paryżu zorganizował retrospektywną wystawę artysty. Tadeusz Kantor, którego artysta spotkał w Krakowie w 1970 roku jest dla Korczowskiego duchowym mistrzem, któremu poświecił kilka wystaw, a zwłaszcza dużą serię prac na kartonach zatytułowaną "KARTONTEKA". W Paryżu przez dwadzieścia lat artysta regularnie wystawiał w Galerii Nicole Ferry. W 2004 roku Bogdan Korczowski brał udział w dwóch wystawach w Sezonie Polskim we Francji "Nova Polska" organizowanym przez Instytut Adama Mickiewicza z okazji przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Ostatnie wystawy indywidualne Korczowskiego w Regionie Paryskim to: Centrum Sztuk Plastycznych w Clamart (2010), Muzeum Paul Delouvrier w Evry (2011), Orangerie Caillebotte w Yerres (2012), Enghien-les-Bains (2015), Espace Gainville w Aulnay-sous-bois (2015), JTN w Paryżu (2017). W Polsce, prace Bogdana Korczowskiego są wystawiane w ArtZone Studio i Mokotow/s-ka Gallery w Warszawie. Do chwili obecnej Korczowski miał ponad sto wystaw indywidualnych.
Więcej informacji na www.korczowski.com
Laniakea to w języku hawajskim niezmierzone niebiosa. Niezmierzony nie jest tym samym co nieskończony. Bezmiar galaktyk zrzeszonych w supergromadę jest niemożliwy do objęcia ludzką wyobraźnią. W teorii da się policzyć zgrupowane w jej obrębie gwiazdy. Laniakea posiada daną strukturę, wymierną liczbę elementów i przestrzenne granice. A jednak siłą rzeczy wymyka się poznaniu. Laniakei nie sposób, nie ważne jak bardzo byśmy się starali, ująć w pełni. Zwłaszcza, jeśli uprzytomnimy sobie, że tkwimy w jej środku, zamieszkując jej mikroskopijną część. (...)
Ani na chwilę nie sposób wątpić, że obrazy Korczowskiego są dziełem żywiołowego, procesualnego aktu twórczego, bliskiego w tym sensie nurtowi action painting, wielką opowieścią o ruchu prowadzonego ręką artysty pędzla, a jednocześnie traktem poświęconym ruchowi gwiazd. Zamarłym studium złożonej choreografii, nie wytracającym niczego z jej żywiołowości. Granice geometrycznych figur, choć nieustannie obecne, ostatecznie zacierają się na płaszczyźnie, przezwyciężone przez całościowe, synestetyczne doznanie odbiorcy Laniakei. Stąd szczególna wartość, jaką niesie za sobą dzieło sztuki, zwłaszcza takie, które — jak obrazy Korczowskiego – odzwierciedla osobowość i pełnię doświadczenia artysty, stanowiąc ich żywy i autentyczny zapis, przekraczający ciasne ramy gatunków i udowadniający, że po wyzwoleniu się z pułapki nurtów i mód malarstwo wciąż przemawia w sposób żywy i autentyczny, choć wielu teoretyków dawno wieszczyło jego kres. Najlepszym tego dowodem niech będzie fakt, że nawet konsekwentna próba rekonstruowania paradoksalności Laniakei za pomocą słów jest niezadowalająca i siłą rzeczy naskórkowa, niezdolna do przekazania tego, co niesie sama kontemplacja cyklu. (...)
Organizator: BWAiUP w Pile