Sytuacja w pilskim szpitalu jest opanowana

Data: 19-05-2020    Drukuj     Udostępnij     Udostępnij

Sytuacja w pilskim szpitalu jest opanowana Aktualnie mamy 10 osób zakażonych (od początku 16), w tym 4 osoby związane ze służbą zdrowia. 6 osób ozdrowiało.

- Sytuacja w Szpitalu Specjalistycznym w Pile jest opanowana. Dziękuję całemu personelowi za postawę w tym trudnym okresie. Na szczęście, żaden z pacjentów przebywających w pilskim szpitalu, nie jest zakażony. Łącznie w ostatnich dniach pobrano od personelu i pacjentów  1314 wymazów. Otrzymano już 969 wyników, i wszystkie są negatywne. Niebawem uruchomimy własne laboratorium (trwają ostatnie dostawy sprzętu). Wtedy czas oczekiwania na wyniki będzie znacznie krótszy - informuje w dzisiejszym komunikacie starosta pilski Eligiusz Komarowski.


W ostatnich dniach pobrano również wymazy od ponad 700 mieszkańców i pracowników pięciu Domów Pomocy Społecznej prowadzonych przez Powiat Pilski.

W ramach Tarczy antykryzysowej do Powiatowego Urzędu Pracy w Pile wpłynęły 5 922 wnioski o udzielenie pożyczki. Wypłacono już 3 000 pożyczek na kwotę ponad 15 mln zł. Do PUP wpłynęło też 438 wniosków o dofinansowanie kosztów działalności gospodarczej oraz 254 wnioski o dofinansowanie części kosztów wynagrodzeń i składek ZUS.

Wczoraj prezydent Piły Piotr Głowski zasugerował, że Zarząd Powiatu, Szpital, nie do końca wypełniają swoje obowiązki, ponieważ nie zarządzono wcześniej badania wszystkich pracowników na obecność koronawirusa. 

- W Pile prezydent miasta ustrojowo pełni funkcję wójta. Rolą wójta jest np. dbanie o to by opłaty za śmieci były niskie, by budowano drogi gminne itp. Jeżeli natomiast wypowiada się na temat szpitala to powinien przede wszystkim zajmować głos merytoryczny, a nie opowiadać przysłowiowe bzduryNie można niepotrzebnie burzyć nastrojów wśród pracowników szpitala sugerując, że mogli być oni przebadani wcześniej. Po pierwsze – trwało by to miesiącami, po drugie - nie było żadnych symptomów do tego, aby wszystkich pracowników poddać testom. Co ważne, każdy z pracowników szpitala, gdy tylko wykazywał najmniejsze symptomy podejrzenia zakażenia koronawirusem, miał takie testy wykonywane. Gdybyśmy naprawdę chcieli w 100% być epidemicznie szczelni, musielibyśmy od każdego pracownika pobierać wymazy przynajmniej raz na kilka dni. A co w tym czasie mieliby zrobić mieszkańcy faktycznie podejrzni o nosicielstwo koronawirusa?​​​ W takich sytuacjach powinniśmy się wspierać i wspólnie pracować jak zminimalizować skutki pandemii, a nie prowadzić lokalną wojenkę. Panie prezydencie, niech pan zostawi polityczne gierki, na spokojniejsze czasy - apeluje starosta pilski.

ZOBACZ MATERIAŁ FILMOWY


 
Zapisz się na newsletter