To były wyjątkowe chwile. W niedzielę i poniedziałek obchodziliśmy Narodowe Święto Niepodległości. Organizatorów bardzo ucieszył widok setek zainteresowanych wydarzeniem mieszkańców Piły i powiatu, co pokazało, że warto było obchody organizować. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy razem z nami uczcili radosne, biało – czerwone święto.
Dużym zainteresowaniem cieszył się II Koncert Niepodległościowy Muzyki Polskiej, zorganizowany w niedzielę w pilskim Biurze Wystaw Artystycznych i Usług Plastycznych. W roli głównej wystąpił zjawiskowy Chór Akademicki Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Staszica w Pile pod dyrekcją Karola Urbanka. Pieśni w wykonaniu zespołu przeplatały występy młodych artystów, uczących się na co dzień w Zespole Szkół Muzycznych im. Fryderyka Chopina w Pile.
W gronie uczestników wydarzenia była Jadwiga Arcimionek, córka Franciszka Toboły, pierwszego prezydenta Piły, którego imieniem tego samego dnia nazwano rondo u zbiegu ulic Ludowej i Okólnej. Dzień później patronów otrzymało również rondo na skrzyżowaniu ulic Kossaka oraz Podchorążych. Od 11 listopada nosi ono imię Orląt Lwowskich.
Zanim w poniedziałek wystartował Bieg Niepodległości, w którym wzięła udział rekordowa liczba niemal pięciuset uczestników, władze powiatu, miasta i pilskiego wojska udały się na cmentarz w Leszkowie. Tam w symboliczny sposób, kładąc kwiaty i znicze, oddały hołd przodkom walczącym o niepodległą Polskę.
A propos biegu – nie można było narzekać na pogodę, bo ta dopisała. Niestety, konsekwencją wspaniałego widoku setek biegaczy, których liczba zaskoczyła organizatorów, był… brak medali na mecie dla przemieszczających się najspokojniej, z tyłu stawki. Na szczęście, rogali wystarczyło.
Kiedy wyścig dobiegał końca, na placu Zwycięstwa rozpoczynały się warsztaty artystyczne dla dzieci, które prowadziła pisarka, Joanna Olech. Przy stolikach przygotowanych z myślą o najmłodszych ruch był bardzo intensywny.
Poruszającym słowem o konieczności pielęgnowania patriotycznych postaw podzielił się z wiernymi podczas mszy świętej w intencji ojczyzny ksiądz biskup Krzysztof Zadarko. Uroczystość odbyła się w kościele p.w. świętej Rodziny. O tym, że patriotyzm jest powodem do dumy, a nie wstydu mówił też przy pomniku na placu Zwycięstwa starosta pilski Mirosław Mantaj.
Zanim monument w centrum Piły utonął w biało – czerwonych bukietach kwiatów, salwę honorową wykonali żołnierze ze 104. Batalionu Zabezpieczenia z Wałcza.
Tegoroczne Święto Niepodległości dobiegło końca. Wierzymy, że radosne przeżycia z nim związane będą w nas obecne przez długie tygodnie.