Wyjątkowe przeżycia dla miłośników lotnictwa z Piły i okolic zafundowali piloci samolotów dwupłatowych, którzy w sobotę dotarli do nas z Niemiec. Trzynaście maszyn wykonanych na wzór samolotów z okresu międzywojennego popołudniem wylądowało na pilskim lotnisku. Członkowie grupy Platzer Kiebitz lecieli wspólnie z Frankfurtu nad Odrą, a dotarcie do Piły zajęło im nieco ponad godzinę. Na miejscu czekali już na nich przedstawiciele Aeroklubu Ziemi Pilskiej. Mieszkańcy z podziwem wpatrywali się w niebo, kiedy grupa pilotów wykonała efektowny przelot nad miastem.
Następnego dnia goście z zagranicy polecieli wspólnie do Leśnej Bazy w Krępsku (gmina Szydłowo), a po południu, zatankowawszy wcześniej na lotnisku, ruszyli w drogę powrotną. – To był bardzo intensywny dla nas dzień – powiedział dyrektor Aeroklubu, Sławomir Palus. – W niedzielę, oprócz prywatnej wizyty pasjonatów z Niemiec, obsłużyliśmy na naszym lądowisku dziewięć samolotów z Warszawy oraz zabezpieczyliśmy operacje lotnicze naszych ssamolotów, szybowców i paralotni.
Jak widać, pilski jubilat (lotnisko obchodzi stulecie istnienia) ma się dobrze i przeżywa swoją kolejną młodość. Oby tak dalej!