Wniosek już kompletny. Prezes PZPS zaakceptował budowę hali przy Pola
Zgodnie z wcześniejszą deklaracją, podczas wizyty w Starostwie Jacek Kasprzyk, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, zaakceptował wniosek dotyczący dofinansowania budowy hali sportowej przy ulicy Wincentego Pola w Pile przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Dokument został już dostarczony do resortu sportu. Obiekt będzie służył przede wszystkim uczniom Liceum Ogólnokształcącego Mistrzostwa Sportowego w Piłce Siatkowej.
- Jest to kolejna strategiczna inwestycja, którą zaplanowaliśmy i realizujemy. Mając wsparcie w osobach prezesa PZPS Jacka Kasprzyka i posła Grzegorza Piechowiaka, którym serdecznie dziękuję, sukces jest bardzo prawdopodobny. Ze względu na bogate siatkarskie tradycje, Piła zasługuje na taki obiekt. Zgodnie z założeniami projektu, zarządzany przez Ministerstwo Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej może dofinansować budowę nawet w 70 procentach – informuje Eligiusz Komarowski, starosta pilski.
Hala ma spełniać wszelkie standardy umożliwiające organizowanie meczów i imprez wysokiej rangi. Jej powierzchnia wyniesie około 1700 metrów kwadratowych, a wysokość – 9 metrów. Powstaną też trybuny na około 200 miejsc. – Na sportowe inwestycje patrzymy w sposób pragmatyczny. Więcej miejsc siedzących ma posiadać po rewitalizacji pilska hala przy Bydgoskiej. Staramy się, żeby i w ten historyczny dla miasta obiekt, podobnie jak w stadion przy Okrzei, tchnąć wkrótce nowe życie. Nieustannie staramy się o środki zewnętrzne. Tylko przez ostatnich kilkanaście miesięcy Powiat Pilski pozyskał około 40 mln złotych. Liczę, że kolejny rok będzie pod tym względem równie udany – dodał starosta.
Prezes Jacek Kasprzyk zauważył, że hala przy LOMS spełni nie tylko wymogi stawiane przez Polski Związek Piłki Siatkowej, ale również przez europejską i światową federację siatkówki. – Im więcej młodzieży w hali, tym mniej przy budce w piwem. Również ten aspekt należy wziąć pod uwagę. PZPS w pełni popiera wniosek przygotowany przez Powiat. Ten obiekt będzie strategiczny dla całego regionu. Przypomnę, że Piła to najmocniejszy ośrodek siatkówki młodzieżowej w całej Wielkopolsce. Warto o tym pamiętać – powiedział prezes.
- Historia zatacza koło – przypomniał Grzegorz Piechowiak, poseł na Sejm RP. – W 1999 roku pilskie siatkarki zdobyły mistrzostwo kraju, ale hali z prawdziwego zdarzenia wtedy nie mieliśmy. Rozrywki Ligi Mistrzyń z udziałem „Nafty” odbywały się w Wałczu. Dzięki wspólnym staraniom z ówczesnym wicemarszałkiem Senatu Tadeuszem Rzemykowskim udało się dopełnić dzieła i zbudować w Pile obiekt, który wspaniale funkcjonuje do dziś. Jestem pełen wiary, że i tym razem uda się pozyskać środki niezbędne do realizacji tej inwestycji.
Grzegorz Witkowski, dyrektor LOMS w Pile podziękował również kierownictwu Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej: – To właśnie Poznań musiał zaakceptować wniosek w pierwszej kolejności. Dzięki wspólnej, zespołowej – jak przystało na siatkówkę – pracy dokumentacja jest już w pełni gotowa. Liczę na szczęśliwy finał.
Co dalej? Jak informuje Karolina Szambelańczyk, dyrektor Wydziału Funduszy Pomocowych i Rozwoju, do końca marca należy przygotować zgłoszenie do programu jednorocznego, a maksymalnie dwa miesiące później wniosek inwestycyjny. Szacuje się, że koszty przedsięwzięcia wyniosą 11 mln zł. Pozostaje nam czekać na dobre wieści z Ministerstwa!
- Jest to kolejna strategiczna inwestycja, którą zaplanowaliśmy i realizujemy. Mając wsparcie w osobach prezesa PZPS Jacka Kasprzyka i posła Grzegorza Piechowiaka, którym serdecznie dziękuję, sukces jest bardzo prawdopodobny. Ze względu na bogate siatkarskie tradycje, Piła zasługuje na taki obiekt. Zgodnie z założeniami projektu, zarządzany przez Ministerstwo Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej może dofinansować budowę nawet w 70 procentach – informuje Eligiusz Komarowski, starosta pilski.
Hala ma spełniać wszelkie standardy umożliwiające organizowanie meczów i imprez wysokiej rangi. Jej powierzchnia wyniesie około 1700 metrów kwadratowych, a wysokość – 9 metrów. Powstaną też trybuny na około 200 miejsc. – Na sportowe inwestycje patrzymy w sposób pragmatyczny. Więcej miejsc siedzących ma posiadać po rewitalizacji pilska hala przy Bydgoskiej. Staramy się, żeby i w ten historyczny dla miasta obiekt, podobnie jak w stadion przy Okrzei, tchnąć wkrótce nowe życie. Nieustannie staramy się o środki zewnętrzne. Tylko przez ostatnich kilkanaście miesięcy Powiat Pilski pozyskał około 40 mln złotych. Liczę, że kolejny rok będzie pod tym względem równie udany – dodał starosta.
Prezes Jacek Kasprzyk zauważył, że hala przy LOMS spełni nie tylko wymogi stawiane przez Polski Związek Piłki Siatkowej, ale również przez europejską i światową federację siatkówki. – Im więcej młodzieży w hali, tym mniej przy budce w piwem. Również ten aspekt należy wziąć pod uwagę. PZPS w pełni popiera wniosek przygotowany przez Powiat. Ten obiekt będzie strategiczny dla całego regionu. Przypomnę, że Piła to najmocniejszy ośrodek siatkówki młodzieżowej w całej Wielkopolsce. Warto o tym pamiętać – powiedział prezes.
- Historia zatacza koło – przypomniał Grzegorz Piechowiak, poseł na Sejm RP. – W 1999 roku pilskie siatkarki zdobyły mistrzostwo kraju, ale hali z prawdziwego zdarzenia wtedy nie mieliśmy. Rozrywki Ligi Mistrzyń z udziałem „Nafty” odbywały się w Wałczu. Dzięki wspólnym staraniom z ówczesnym wicemarszałkiem Senatu Tadeuszem Rzemykowskim udało się dopełnić dzieła i zbudować w Pile obiekt, który wspaniale funkcjonuje do dziś. Jestem pełen wiary, że i tym razem uda się pozyskać środki niezbędne do realizacji tej inwestycji.
Grzegorz Witkowski, dyrektor LOMS w Pile podziękował również kierownictwu Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej: – To właśnie Poznań musiał zaakceptować wniosek w pierwszej kolejności. Dzięki wspólnej, zespołowej – jak przystało na siatkówkę – pracy dokumentacja jest już w pełni gotowa. Liczę na szczęśliwy finał.
Co dalej? Jak informuje Karolina Szambelańczyk, dyrektor Wydziału Funduszy Pomocowych i Rozwoju, do końca marca należy przygotować zgłoszenie do programu jednorocznego, a maksymalnie dwa miesiące później wniosek inwestycyjny. Szacuje się, że koszty przedsięwzięcia wyniosą 11 mln zł. Pozostaje nam czekać na dobre wieści z Ministerstwa!
