Kariera sportowca jest stosunkowo krótka, trwa zwykle kilkanaście lat. Jednak dbać o zdrowie uprawiając sport - niekoniecznie na zawodowym poziomie - można w każdym wieku. Doskonałym przykładem sportowca – amatora, który nie sugeruje się własną metryką, jest Marian Małecki. Pilanin, który niedawno obchodził 80. urodziny, wciąż biega i ma się bardzo dobrze. Pan Marian, życzliwy dla każdego i niezwykle lubiany przez wszystkich uczestników sportowych imprez, regularnie uczestniczy w koordynowanym przez Powiat Pilski cyklu „Biegaj z nami”. Co więcej, to właśnie Marian Małecki był inicjatorem Pilskiego Biegu Przełajowego im. Jerzego Adamskiego, który od 2010 roku z powodzeniem organizowany jest na osiedlu Staszyce. Narodziny tej imprezy zeszły się z pierwszą edycją „Biegaj z nami”. Bez wątpienia oba wydarzenia sobie pomogły.
Szacowny jubilat gościł u
starosty Eligiusza Komarowskiego, który powiedział: -
Sport jest mi bardzo bliski, dlatego doskonale zdaję sobie sprawę, jak wiele trzeba wysiłku, aby zmagać się z przeciwnościami losu i realizować własne marzenia. Pan robi to doskonale. Co więcej, pańska postawa daje natchnienie znacznie młodszym kolegom z trasy, którzy nieraz mówią: „chciałbym biegać tak długo, jak pan Marian”. Życzę, aby kolejne imprezy, w których będzie pan brał udział, przynosiły zawsze wiele satysfakcji. Jednocześnie dziękuję za zaangażowanie na rzecz lokalnej społeczności i za wszelkie przedsięwzięcia, które pan inicjował. Pański życiorys budzi uznanie i bez wątpienia może być wspaniałą inspiracją dla innych.
-
Zaczynam odczuwać, że mam 80 lat. Chęci wciąż są wielkie, ale możliwości przy uprawianiu sportu, niestety, ubywa. Z aktywnego trybu życia jednak nie rezygnuję. Szczególnie cenię sobie zdobytą w 2013 roku Koronę Półmaratonów Wielkopolski, kiedy ukończyłem wszystkie dwanaście etapów tego przedsięwzięcia. Jestem bardzo zadowolony z tego, co udało mi się przeżyć, nie tylko pod kątem sportu. Dziękuję Bogu za każdy rok. Mam wspaniałą żonę, kochanych synów i wnuczęta. Po prostu jestem szczęśliwym człowiekiem – powiedział
pan Marian.
Warto dodać, że Marian Małecki był w przeszłości bardzo utalentowanym piłkarzem (występował w swojej rodzinnej Chodzieży, ale również w klubach z Kędzierzyna, Bydgoszczy oraz – w trakcie służby wojskowej – na Dolnym Śląsku). Był też - o czym wielu do dzisiaj pamięta – aktywnym działaczem Solidarności (w czasie stanu wojennego internowany we Wronkach i Gębarzewie). Życiorys jubilata jest jednak znacznie bogatszy. Przez wiele lat pan Marian realizował się w pracy w pilskim Kombinacie Budowlanym i w „Inwestprojekcie”. Był również radnym rady miasta Piły (lata 1998-2006) oraz przez dwie kadencje pełnił funkcję przewodniczącego rady osiedla Staszyce.
Wszystkiego najlepszego, Panie Marianie!