Podczas konferencji prasowej z Zarządem Powiatu i dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Pile poznaliśmy szereg działań, jakie są i będą podejmowane celem dalszej walki z bezrobociem. – Owszem, obecnie problem dotyka znacznie mniejszą grupę osób niż jeszcze kilka lat temu, ale wciąż trzeba minimalizować jego skutki i wspierać tych, którzy nie zawsze skutecznie poszukują zatrudnienia – informuje starosta Eligiusz Komarowski. I dodaje: - W Powiatowym Urzędzie Pracy w Pile jest zarejestrowanych prawie 3,9 tys. osób, z czego niespełna dwa tysiące mieszka w gminie Piła. To wciąż dużo. Najmniejsze bezrobocie notuje się w tej chwili na terenie gminy Ujście, zaraz za nią plasują się Kaczory i Piła. Największy wskaźnik bezrobocia jest w Łobżenicy, którą poprzedza Wyrzysk. W tym ostatnim przypadku widać jednak znaczną poprawę, z poziomu 6,8% do 5,3% w ciągu roku, co z pewnością jest związane z rozwojem fabryki „Dolina Noteci”.
Jak na razie Powiat Pilski dysponuje kwotą niemal 11,5 mln złotych na aktywizację zawodową osób w 2017 roku. Zgodnie z przeprowadzoną symulacją, taka kwota powinna pomóc grupie około 1455 bezrobotnych. Nadal jednak czynione są starania o środki dodatkowe. Jeżeli uda się pozyskać kolejne trzy miliony złotych, to wsparcie trafi do następnych 260 osób. Ponadto w ciągu roku opracowywane będą kolejne wnioski o dodatkowe środki Funduszu Pracy z ministerialnej rezerwy, w ramach naborów dotyczących aktywizacji różnych grup bezrobotnych.
Z puli 11,5 mln zł aż 8,3 mln zł przeznaczy się na aktywizację ludzi młodych. W przypadku otrzymania kolejnej puli pieniędzy, ta kwota może się zwiększyć nawet o 2,2 mln zł, co powinno wystarczyć na obsłużenie około 1100 osób poniżej 30. roku życia. W jaki sposób? Choćby poprzez przyznanie środków na założenie własnej działalności gospodarczej, refundację części wynagrodzeń lub staże. Istotną cegiełką będzie również aktywizacja zawodowa osób z niepełnosprawnością. Na ten cel Powiat Pilski przeznaczył w tym roku 750 tys. zł.
- Rynek pracy uległ diametralnej zmianie. Dzisiaj kto chce dobrego pracownika, musi mu dobrze zapłacić. Mam nadzieję, że warunki na rynku pracy zmotywują do powrotu w rodzinne strony tych, którzy wyemigrowali do wielkich miast lub za granicę – powiedział wicestarosta Stefan Piechocki.
- Możliwości wsparcia osób bezrobotnych są bardzo duże. Choćby poprzez bony stażowe lub zasiedleniowe, będące formą pomocy dla najmłodszej generacji bezrobotnych. Jeszcze nie było takiej sytuacji, aby osoba, która szuka konkretnego wsparcia od naszego Urzędu, odeszła z kwitkiem – powiedziała Ewa Dorna, dyrektor PUP w Pile. Starosta dodał: - Dzisiaj Powiatowy Urząd Pracy w Pile, oprócz dotychczasowej działalności, bardzo dobrze współpracuje z wydziałami pilskiego Starostwa, dzięki czemu wspólnymi siłami udaje nam się skutecznie zabiegać o środki zewnętrzne i bez problemu je rozliczać. To niezwykle istotne działania, bo dzięki nim rynek pracy w powiecie ulega kolejnym pozytywnym przeobrażeniom.