Pożegnaliśmy legendę

Niewielu jest sportowców, którzy przez ponad trzy dekady zachwycają kibiców wybitną formą. Do chlubnych wyjątków zalicza się ten, którego godnie pożegnaliśmy w sobotę na stadionie żużlowym w Pile – Piotr Świst.

Zawody, mimo niekorzystnych prognoz, odbyły się przy dobrej pogodzie. Nie zawiedli zaproszeni żużlowcy, którzy w komplecie pojawili się na torze i stworzyli piękne widowisko. W parkingu przechadzali się także Tomasz Gollob i Jarosław Hampel, którzy sezon zakończyli wcześniej. Wszystkim przyświecał jeden cel – godne pożegnanie mistrza.

Dwudziestobiegowe zmagania zakończyły się zwycięstwem Bartosza Zmarzlika. Gorzowianin pokonał kolegę z drużyny, Przemysława Pawlickiego i wrocławianina, Macieja Janowskiego. A więc najlepiej spisali się kadrowicze. Świst na tor wyjechał dwukrotnie, wygrywając swój ostatni wyścig w karierze.

Przed zawodami żużlowiec przyjął wiele gratulacji. W imieniu władz powiatu pilskiego jednego z najbardziej zasłużonych zawodników ostatnich lat uhonorowali starosta Eligiusz Komarowski oraz przewodniczący rady Kazimierz Wasiak. Piotr otrzymał imponujący puchar, natomiast wiązanka kwiatów została przekazana jego żonie, Mirelli, która towarzyszyła mężowi przez wszystkie lata bogatej kariery.

Chwilę później szef powiatu również został uhonorowany. Tomasz Żentkowski, menadżer Polonii Piła, przekazał Eligiuszowi Komarowskiemu dyplom grawerowany w podziękowaniu za wsparcie w 2016 roku.

Kariera zawodnika, który od roku 2009, z jednym sezonem przerwy na starty w zespole z Równego, związany jest z pilską Polonią, rozpoczęła się w Gorzowie. Barwy tamtejszej Stali prezentował najdłużej, bo przez siedemnaście lat. Po drodze były jeszcze występy w Rzeszowie, Zielonej Górze i Lublinie oraz kilku klubach z zagranicy. Startując na żużlu, zwiedził kawał świata i zdobył obfity wór medali. Najcenniejsze zdobycze? Wicemistrzostwo Polski seniorów i drugie miejsce w mistrzostwach Europy juniorów. Trzy tytuły młodzieżowego mistrza kraju oraz pięć krążków z rozgrywek ligowych. Złoty, Srebrny i Brązowy Kask… Długo by jeszcze można wymieniać. Największe wrażenie robią jednak liczby: 4743 punkty wywalczone w lidze. Więcej przywieźli tylko Tomasz Gollob i Andrzej Huszcza.

Piotr Świst kończy ze ściganiem, ale zostaje przy żużlu. Od nowego sezonu wzmocni sztab szkoleniowy Polonii Piła, koncentrując się na pracy z młodzieżą. Powodzenia w nowej roli, Kapitanie!