Wciąż żyją świadkowie tamtych dni. Wciąż wielu ze szczegółami pamięta, jak 1 września 1939 roku Polskę zaatakowali bezwzględni hitlerowcy. Każdy, kto zmysłami doświadczył tragedii II wojny światowej, nie jest w stanie o niej zapomnieć.
Większość z nas to przedstawiciele młodszych generacji. O wojnie wiemy z opowiadań, książek, relacji świadków. Od nas zależy, czy pamięć o ofiarach dramatycznych zdarzeń sprzed ponad siedmiu dekad będzie trwała. We wtorek, 1 września daliśmy znak światu, że chcemy o nich pamiętać – dziś, jutro i zawsze. To nasz obowiązek, ale przede wszystkim potrzeba serca.